Trzy razy o miłości
/małe formy/
bez przerwy chodził
żebrał o miłość
gdy ją otrzymał
już go nie było
***
na gorącą trafił miłość
wypadek się zdarzył
kiedy chciał ją skonsumować
to mocno się sparzył
***
miłość jak piękny kwiat
z pąka się rozwija
nie tylko zdobi świat
przeważnie jest czyjaś
Komentarze (21)
Nie pogniewasz się? To jadę. Skomlenie efekty dało.
Konsumpcja była wspaniała.Poparzyć można też ciało.
Kiedy pokrzywa niemała. Serdecznie cię pozdrawiam.
Bardzo ładne miniaturki.Pozdrawiam serdecznie.
Lekko i wesoło, dobrze się czyta...do potężnych mórz
bym tego nie porównał jak zielonopióry Kazap, ale jak
na fraszki jest poprawnie i w budowie i w przekazie.
Wróbelku, dziś wśród ptaszków jest urodzaj na dobre
wiersze, bo i Gołąbeczka też dobrze napisała.
Twoje trzy miniatury to nie mała e formy
ale...potężne morza wypełnione miłoscia..brawo....
Podoba się. Bardzo. Pozdrawiam.
Jestem zachwycona, świetne te trzy mkiniaturki :-)
fajnie na wesoło :)))
"przeważnie jest czyjaś".......tak.....czyjaś z boku
obserwowana jest lepsza, ..bezproblemowa...oj
tam...szkoda gadać
uśmiech przesyłam i pozdrawiam ,ża fraszki biję brawa
:)
Zabawnie z uśmiechem pozdrawiam:)
miłość uskrzydla, widać to u Ciebie ;)
Skąd u Ciebie tyle myśli? Zgadzam się z Twoimi
słowami, zwłaszcza z ostatnią zwrotką. Pozdrawiam
serdecznie:)
Te trzy fraszki,ale całkiem podpasowane i prawdziwe,
dobrze że na wesoło...powodzenia
Z miłością jest dziwna sprawa, milości nie należy brać
miłość trzeba dawać.
ostatni wers ostatniej formy najprawdziwszy, całość
dobra.