Trzy sekundy
Włożono mi bezwstydnie
Rurkę do ust
Wmówiono że to na
Podtrzymanie życia
Żeby lepiej pić
Żeby lepiej jeść
Żeby lepiej oddychać
Wepchnięto ją na siłę
Bez znieczulenia
Bez uprzedzenia
Tak po prostu
Trwało to trzy sekundy
Pierwsza by mrugnąć okiem
Druga by wypowiedzieć literkę "A"
Trzecia by zapomnieć
I co teraz?
Jak kłoda
Z rozchylonymi wargami
Martwię się że nikt nie przyjdzie
Czekam...
autor
karolinabojzan
Dodano: 2015-02-06 13:10:31
Ten wiersz przeczytano 1239 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
To nic przyjemnego. Przechodziłem to wiele razy.
Pozdrawiam.
emocjonalny dobry przekaz ...czasem te trzy sekundy
ratują życie ;-)
pozdrawiam
życiowy, pesymistyczny...w życiu nie zawsze jest
wesoło; oryginalny i dramatyczny; pozdrawiam
Życie nie jest poste. Dziękuję za piękne komentarze
:-) miłego dnia :-)
To po prostu życie trudne, można jednak wszystko
przezwyciężyć tylko trzeba tego chcieć.Ładnie
napisałaś.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo życiowy,wymowny wiersz...
Pozdrawiam serdecznie:)
To nie jest przyjemne doznanie :)))
Życie, ach życie...wciąż mnie zaskakujesz.Darzysz
smutkiem i radością,nie gardzisz też łzami.
Ale i cudownym miłościom nie stawiając granic.
Bardzo dobrze napisany.. pozdrawiam
warto słuchać swojego serca:)
Trzy sekundy z wieczności dla zdrowotności,to nie dużo
ani mało, dobrze z wszystko się udało...pozdrawiam.
Interesująca tematyka wiersza, trudna i nie prosto ją
opakować w słowa.
nie ma znaczenia - minuty, sekundy :) pozdrawiam
Wojter
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam:)
a może i trzy sekundy>