trzynaście lat
gdy byłam mała ciągle myślałam
jak będę pisać w szkole litery
trzynaście lat mi minęło więc myślę
sobie jak się to stało
normalna sprawa sześć lat plus siedem
to jest trzynaście i szkoła liter
w oczach mi gaśnie
oferta w domu może krawcowa
lecz szkoła liter mówi stop przystań
rozważ rozsądnie pomyśl o szkole
i wstąp w szeregi młodzieży szkolnej
Komentarze (7)
jeszcze raz marzenia i pragnienia i ambicje...pamiętam
jak zakładałam tornister na plecy i udawałam ze już
mam 6 lat i idę do szkoły...Mama goniła mnie i
zatrzymywała...a plecak miałam wypchany jakimiś
nieważnymi papierzyskami...cobym wglądała jak
najbardziej naturalnie..hi,hi,hi
ciekawe spojrzenie na edukację... wygląda na to że
ktos tu z zakrętu z powrotem szkołę chołubi... wiersz
mi się podoba...nietypowy temat.
Jak na trzynastkę to podziwiam Twoją mądrą
dojrzałość.W wierszu też bardzo ładnie ujęłaś problem.
Chyba jak na swój wiek myślisz już bardzo rozsądnie -
nie zatrzymuj się w połowie i wierz mi to się
opłaci!Talent do pisania nie zaginie,a jeszcze się
spotęguje - wykorzystaj tą okazję!
Jeżeli masz 13 lat, to tak mało jeszcze, ale wierszyk
fajny i zdradza umiejetności poetyckie. Podoba mi się.
Fajny wiersz i praktycznie bez rymów, więc ładny...
też, choć wolę stanowczo rymy. Pozdrawiam. ;)
Bardzo ciekawy wiersz jak na trzynastolatke. Zdradza
talent poetycki.