Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

tsunami


uderza we mnie tsunami, falami
wydusza ze środka emocje,
i nie wiem
jak to powstrzymać, to żywioł,
zbyt mocno
porusza mną, kąsa jak osa

codziennie chcę bardziej i mocniej,
wciąż kąsa,
złakniony, spragniony wciąż jak niewidomy,
do brzegu,
jak w biegu, gdzie meta?
już nie wiem,
wiedziałem, co z tego, co dalej?

jest pustka a w gardle coś szarpie i dalej,
nie puszcza,
na zgliszczach mojej
percepcji jest zamek,
z papieru,
nasiąka jak gąbka od nowa,
gdzie moja obrona ja nie wiem,
więc konam

a powiek zasłona, zmęczona
mój strażnik

Dodano: 2019-12-03 23:53:55
Ten wiersz przeczytano 506 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

andreas andreas

Ciut nerwowy

gdy sejsmologa pod Kowarami
jęły zalewać myśli falami
na miasto wybiegł w panice
ostrzegał wszystkie dzielnice
był w psychiatryku tuż przed tsunami

serce w kryzysie serce w kryzysie

Poszarpane emocje, jakby morze je szarpało wściekle
falami podczas sztormu lub właśnie kataklizm na jego
środku nastał tytułowe tsunami. Bohater podobny tu do
rozbitka. Szkoda, że nie przeżył. Mógłby prawda?
Pozdrawiam

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo ciekawy i pomysłowy wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »