A tu leje...
Chyba to wpływ pogody na takie wspomnienia.
Moje dzieci – było dwoje,
serce dla nich mam po dziś,
Oni w Niebie wśród aniołów,
ja na ziemi mam ich krzyż.
Wczoraj córki urodziny...
och jak dobrze to pamiętam,
Niebo płacze – strugi łzawe,
ale bez niej, nie ma święta.
Dwoje było – a ma pamięć,
czasem robi się zakalec...
nie mam dzieci, choć je miałem,
lecz nie mogę ich odnaleźć!
Komentarze (55)
Heniu, bardzo wzruszający tekst, raz z powodu treści,
dwa - niesamowita pogoda ducha mimo wszystko.
Pozdrawiam cieplutko
tyle smutku i bólu w wierszu:( - niech szybko zaświeci
na Twoim niebie słońce - wracaj bo pytania mam - Co
tam, Panie, w polityce? = ZDROWIA życzę i cieplutko
pozdrawiam:)
Twój wiersz jest poruszający do głębi i bardzo boli,
pozdrawiam
Witaj Henio. Bardzo długo Ciebie nie ma. Zdrowiej i
już wracaj do Nas. Pozdrawiam serdecznie
Witaj Heniu - Wspaniałe wspomnienia rodzinne lecz w
treści smutne - współczuję- od losu niebios i
przeznaczenia daleko nie uciekniemy, z tą przykrością
trzeba żyć i patrzeć w przyszłość.
Proszę wybaczyć że nie odpowiadałem na komentarze ok.
pół roku. Przyczyny - zaległe malarstwo art. wyjazdy
na uroczystości z twórczością art.
sprawy sądowe, turystyka,wejście
do facebooku /bolesław bis/ gdzie dołączyłem setki
zdjęć, obrazów, znajomych itp. Zapraszam
i Pozdrawiam
Hanio/ natrafilam na twoj komentarz podczas czytania
Polaka Patriote... tak sobie o tobie pomyslalam I
chcialam zwyczajnie uslyszec ze czujesz sie dobrze a
twoja nieobecnosc Tutaj nie jest spowodowana niczym
negatywnym... a zwyczajnie odpoczywasz... tak prosto z
serca zycze ci wszytskiego najlepszego I ten wiersz
jeszcze poglebil moja troske o ciebie.. . szczere
usciski
Witaj Heniu. Nie wiem dlaczego, ale mój poniżej
komentarz nie tyczy się tego wiersza. Nie wiem skąd
się tutaj wziął, pod tym akurat właśnie wierszem.
Jeśli chodzi o wiersz powyżej, to chyba są tacy,
którzy znają jego prawdziwość. Czuć w nim zawarty w
Tobie smutek wspomagany deszczem, on wylewa swoje łzy
razem z Tobą. Pozdrawiam i czekam na Ciebie. Wracaj
szybko do zdrowia Przyjacielu.
bardzo poruszający wiersz, boli...
Witaj, Heniu.
Wiesz, dzisiaj nie leje.
Ptaki od świtu po swojemu wieści rozgłaszają.
Dziś jeszcze Ci ciężko pewnie...
Zaczekajmy na jutro.
Zostawiam pozdrowienia.
Witaj Heniu. Jak zwykle jesteś pełen humoru, który
potrafi się udzielić. Pozdrawiam:) Gdzie jesteś? Co
się z Tobą dzieje?
Witaj przyjacielu ,jak zwykle pięknie piszesz
,pozdrawiam miło
Henio! Wróciłam do Ciebie ze słowami otuchy i wiary,
bo musi być dobrze!
Jestem myślami w Twojej walce z przeciwnościami
losu...
Pozdrawiam serdecznie:)
Wszystko zwalasz na wpływ pogody... ale umiesz pisać
szczerze i to najważniejsze. :)
Witaj Henio:)
Przeczytałam o Tobie wiersz, który mnie zasmucił.
Zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji w jakiej się
znalazłeś. Trzymam za Ciebie kciuki.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę powrotu do
zdrowia.
Rodzicom bardzo trudno pogodzić się ze śmiercią
dzieci, zostaje
ból do końca życia.Wiersz smutny
ale ładnie oddany.
Heniu wiemy, że jesteś bardzo
chory, ale walcz, musisz z tego
wyjść, masz jeszcze tyle do
zrobienia i napisania.
Czekamy wszyscy na Ciebie.
Dużo, dużo zdrowia Ci życzymy.
Pozdrawiam serdecznie.