Tu miała być walentynkowa laurka...
Miałem szepnąć coś miłego
pytam sam siebie dlaczego
powtarzam sobie ale o odpowiedź nie
proszę
pójdę na krótki spacer tylko włożę
kalosze
po co to całe smutne pisanie
czy to słowo piórem napisane
na pewno ma szansę na wieczne
przetrwanie
przepraszam że żyję i ciągle oddycham
i już nic nie mówię wolę zamilczeć teraz
raczej
nikt nie rozlicza wtedy nikogo ze słów
a może lepiej pisz więcej a mniej mów
układaj laurki na Walentynki
odebrałem już swoje upominki
piszę i jak ten wiatr po burzy
przycicham
bo nadal jesteś i ja póki co także
zostanę
dzisiaj wszystko miało być tylko zupełnie
inaczej...
Komentarze (25)
dziękuję za miłe komentarze dziś komentującym także
Halinko, Jerzyk był jest i jeszcze będzie
Smutne strofy.
Nie zawsze jest tak, jak chcemy...
Pozdrawiam serdecznie :)
I bez gajowego, można dzień przeżyć... choć brakuje
nam tu jego wypadów do różnych miejsc,
Pozdrawiam ciepło,
ano smutny Sylwuś
Smutny wiersz
dziękuję wszystkim za ciepłe i miłe komentarze
smutno się zrobiło ale kto powiedział że Walentynki
mają być wesołe
Maciek- przegoń te smutki. W wierszu mogą byc ale z
życia je przeganiaj. ;) Pozdrawiam :)
Jakoś też mi smutno, bo nie zawsze tak mamy jak
pragniemy. Ja się już poddałam, ale jeżeli jesteś
młody walcz o miłość, bo bez niej tak trudno żyć.
Pozdrawiam życząc zdrowia :)
Smutas pojawił się na twarzy, po przeczytaniu wiersz.
Nie zawsze miłość ogrzewa nas w dzień zakochanych.
Pozdrawiam Maćku :)
Smutnawo...Nie zawsze wszystko jest tak, jakbyśmy
chcieli.
Dobrego dnia życzę, Maćku.
W Walentynki człowiek smotny żyje wspomnieniami o
swojej miłości... Pozdrawiam CIę serdecznie Maćku i
miłego dnia życzę :)
Jutro będzie lepiej ;-)
Słońce świeci za oknem wiesz.
Plus za wiersz.