Tulić policzek o zimny głaz góry
Rozpisała się moja klawiatura
Wspaniałe są fale które łaszą się do burty
łódki
śpiew żagla w łopocie dla nas zawsze zbyt
krótki
Jakim wyzwaniom poddaje się ludzkie
serce
przed wyborem wędrówki, celu w rozterce
Oddawać się pasji i znajdować w niej
spełnienie
pionierom hołd, w nich zadowolenie
Pasjonaci skałek,gwiezdnych szczytów,
ciemnych grotów
każdy z nich do ryzyka życia jest gotów
Tulić policzek o zimny głaz góry jego
szczytu
chłodzić dłonie w nurcie rzeki na
spławie
to bogactwo pasjonatów jak wędkowanie na
stawie
Ile człowiek znajduje poza praca cudownych
zajęć
dla serca, duszy i siebie samego
ta radość to własność – to jego
Bolesław zazdroszczący innym
Oddawałem się w latach mojego
mlodzieżowania,
lataniu szybowcem, pływaniu i wszelkiego
innego kosztowania
Jednemu jestem wierny od prawie wieku, i
tycie, tycie
pasjonuje mnie fotografia, to ona mi
wypełnia życie
Cudownie jest żyć i bujać jakby młodym się
było
biegać po labiryntach życia, by tylko
ochoty starczyło
Na dziś jest dobrze i tak palce w kształcie
,,V" trzymam
mimo,że starcze dłonie zmęczone – ja
wytrwam
Jeżeli moimi myślami się zgadzasz i do nich
masz uśmiech
to klawo
jeśli nie to przy nich z nudów uśniesz
idąc ze mna niemrawo
Bolesław ten by to jemu zazdroszczono, nie
wiem czego
Autor:slonzok
Boleśław Zaja
Komentarze (1)
Bolku z różnych przyczyn nie mogę robić tego co Ty i
jakby nie było trochę Ci zazdroszczę, bo jest czego.
Jesteś spełniony, szczęśliwy, codziennie masz do czego
wracać. Niech Cię zatem chłodzi ten głaz do którego
przyłożyłeś policzek.
Zdrowia Ci życzę i wytrwałości.