Tunel
Nie widzę światła w tunelu
Na końcu swej drogi.
Spoglądam dalej w ciemności
I widzę....
Dłonie, swe nogi
Lecz coś mnie trzyma
Jak gdybym był przywiązany
Lecz to nie sznury trzymają
A miłość do mamy.
Nie widzę światła w tunelu
Na końcu swej drogi.
Spoglądam dalej w ciemności
I widzę....
Dłonie, swe nogi
Lecz coś mnie trzyma
Jak gdybym był przywiązany
Lecz to nie sznury trzymają
A miłość do mamy.
Komentarze (6)
bardzo ładnie o miłości do mamy:-)
pozdrawiam
Och, jak ładnie :)
Bardzo. Wiersz drażni nerwy, ale to pożyteczne
drażnienie.
- takie świadectwo miłości do rodzicielki - wzrusza.
Rozbroilas mnie puenta...
Przepiękny wiersz, tak wiele nam mówi.