Tupt i Kot...
czyli zabawy prawie dwulatka z kotem
Kot i Tupt, Tupt i Kot.
Jeden wskoczył dziś na płot.
Drugi się troszeczkę złości -
pewnie tego mu zazdrości.
Też by chciał na wysokości.
Tak się bawi Tuptuś z Kotem -
do namiotu wejdą potem.
Tuptuś Kota wpuścić musiał -
Kot uwielbia dom Tuptusia.
Czy pozwoli im mamusia?
Kot do Tupta, Tupt do Kota -
jeśli najdzie ich ochota.
Tuptuś to, a swoje Kot.
Umęczeni są od psot.
Usną teraz razem w lot.
Tutaj Tupt, a gdzieś tam Kot.
Dedykuję Mamie Tuptusia.
Komentarze (21)
Bajeczki dla dzieci.
Fajna bajeczka i logopeda niepotrzebny, wystarczy parę
razy przeczytać.
Wesołych...
Fajna baja.
Pozdrawiam
Fajne:) Dobranoc.
Sympatyczna wierszobajka.
Pozdrawiam. :)
I to zdolnych językowo.
To super, bo były świetne.
MamaCóra nadal pisze bajki:)
podoba mi się Twój wierszyk:)bardzo melodyjny:)
Wybacz Predatorze że pod twoim wierszem , ale
komentarz Andreasa na kolana powalił i wstać ze
śmiechu nie mogę . A wiersz fajny . Oj tak , dwulatek
i kot ... dodaj pieseła do tego to dopiero dzieje się
. Pozdrawiam
Ale to dla starszych dzieci wersja.
Hahahahaha
Śliczne bajanie. :)
Tak, pamiętam MamęCórę i jej przesympatyczne bajki.
Kiedyś na tym portalu bajki pisała MamaCóra. Jakoś
ostatnio zarzuciła obecność tutaj.
A bardzo lubiłem jej bajki.
Dziękuję Państwu za czytanie.
Wiersz w tonie dobrego humoru, wywołuje uśmiech:)
Pozdrawiam.
Marek