Turnus w pensjonacie
Pensjonat "Bursztyn" w Świnoujściu
nie lśnił blaskiem lecz pięknie brzmi
wspólny pokój Basi, Wiesi i Stasi
choć ładny nie był w pamięci tkwi.
W nim trzy kobiety rozchichotane
zwykle późną nocą cicho szepczące
o życia bólu, sprawach nieważnych
o zwykłym ludzkim szczęściu marzące.
Pierwszolistopadową ciepłą nocą
w dołkach na piasku migotanie świec,
modlitwa za tych co nie powrócili
ku falom cichutko zaczyna biec.
Myślami powracają jak łabędzie
i mewy karmione ludzką dłonią
a wszystkie smutki i zmartwienia
tam zatopiłam nad Bałtyku tonią.
Jedni pamiętają pierwszy pocałunek ja pamiętam pierwszy turnus sanatoryjny
Komentarze (38)
bardzo ładnie wspominasz
sanatoryjne obrazy i wspomnienia
ciepłe i jakże piekne
pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz i te wspomnienia są cudowne.
Pozdrawiam gorąco:)
Tomek ja też byłam w Ciechocinku było super może
wrzucę o tym pobycie wiersz:)
to było 10 lat temu ale nie zapominam zwłaszcza w
dzień Zaduszny :)
pozdrawiam Cię Marianko serdecznie:)
Ładnie wspominasz..Też ciepło myślę o swoim pobycie w
sanatorium. Pozdrawiam:)
piękny wspomnieniowy .....piękne chwile zawsze są w
naszych sercach :-)
nie wiem kiedy byłaś w Świnoujściu to jest rzut
beretem do Międzyzdrojów gdzie mieszkam
a tradycja zapalania zniczy na plaży wciąż trwa ;-)
pozdrawiam serdecznie - życząc szczęścia w Nowym Roku
:-)
Tak jak słusznie zauważyłaś każdy pamięta, co chce?
Bardzo ładny wiersz i cieszę się, że zapamiętałaś coś
wspaniałego?
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, dziękuję za
wizytę:)
w Ciechocinku na turnusie pracownic GS-u
była Andzia co wyleczyć się chciała ze stresu
turnus wykorzystała
te zabiegi wciąż brała
powróciła bez stresu, okresu i adresu:)
piękne wspomnienia to jest to:)))
pozdrawiam z humorkiem:)
Czytam, lecz nie mogę się domyśleć, którzy nie
powrócili, ci co zginęli na morzu? I mam rozumieć, że
nie byłaś zadowolona z sanatorium?
Ja też różnie o nich słyszę.
całe szczęście, że mozemy pamiętać to co chcemy :)
Fajne są takie spotkania, ale trzeba mieć szczęście i
trafić na świetnych ludzi. Pozdrawiam
Takich wyjazdow z rozchichotanym towarzystwem nie
sposob zapomniec, wiec sie nie dziwie:-)
Miłe wspomnienia :)w pieknym wierszu :)
Pozdrawiam pogodnie :)
w sanatorijnym pensjonacie do seksu nawet dziadkowi
trzesą się gacie
super Twoje wspomnienia
pozdrawiam