tuż za ścianą
pogodzić ogień z wodą
to znaczy rozpalić
na niej prawdziwe ognisko
niech jęzory lizną nauki
chodzenia suchą stopą
nie po dnie
to słyszę gdy nasza śmiertelność
prowadzi trudne rozmowy
z też naszą nieśmiertelnością
jedna drugiej rzuca
kłody pod nogi
gdy one na pagonach
diabeł gapiąc się
w weneckie lustro skóry
czeka na swój ulubiony finał
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.