Twarda sztuka
Kiedy wszystko idzie źle
Kiedy wszystko wali się
Pomyśl sobie - w garść się weź
Nie daj wygnać się na rzeź
Bo nie ja dziś jestem baba
Co się smucić będzie rok
Szybko dojdę więc do siebie
Wywołując wokół szok
I mam w nosie co kto mówi
Ja nie jestem ciepły kluch
Mnie się nie da w tłumie zgubić
Za mną zawsze będzie ruch!!!
Będę serca łamać - a co!
w duszy innych będę mieć
Czy chcę kochać? Pytam - po co?
Dzisiaj ja urządzam rzeź!!!
Chcesz mnie kochać? Kochaj szczerze!
Lecz miłości we mnie szukaj
Czy ją znajdziesz? Powiem szczerze:
Ze zbyt twarda ze mnie sztuka...
Komentarze (3)
niestety, ale to taka gorzka wesołość... najgorsze co
możemy sobie zrobić to zabić w sobie miłość
ja tez tak mowilam i co?Diabelstwo mnie
dopadlo,ha,ha...Cie tez to czeka,czego ci zycze
I tak trzymać! Wiersz przypadł mi do gustu,
szczególnie tematyka:)) Pozdrawiam!