Twarz
Moja twarz umarla,
Usmiech szczescia zdarla,
Zmienila swa mowe,
Tylko ciazy glowe..
W barw zlana szaroscia,
Zaraza przykroscia,
Cierpi w swej skorupie,
Choc wie,ze to glupie..
Wycofana z zycia,
Nie ma sily bycia,
Przerazona swiatem,
Stala sie swym katem..
Czasem w snie odzywa,
Tam jest wciaz prawdziwa..
Komentarze (1)
Więcej wiary w siebie. Nigdy nie jest tak źle żeby nie
mogło być gorzej. Życie czasami przygnębia człowieka,
ale trzeba myśleć pozytywnie.