Twarz
Twarz chowam za liter zasłoną
ubieram ją w słowa
okraszam łzą sloną
upiększam czasami
co nie co poprawię
niechaj oczy mami
tak jak pióra pawie
Twarz chowam za śpiewem
gdy ktoś nań spogląda
tak że sam już nie wiem
jak ona wygląda,
i po co to robię?
przed światem ją skrywam
wierszem usta zdobię
łzy z oczu wyrywam...
Żeby nie zobaczył świat
mej prawdziwej twarzy
Żeby nie zobaczył świat
bo by się obraził
Żeby nie zobaczył świat
pustej duszy mojej
Zeby nie zobaczył świat
że się jego boję
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.