Twarz ku palącemu słońcu
Pod powiekami jest świat barwny
wielkie królestwo, obszar nieogarnięty
ale tak silny, że może podnieść powieki
nad wysokość głowy
a stopy skąpać w źrenicach błyszczących
łzą
i jednocześnie tak kruchy
by można stłuc jak fajansową figurę i
czuć niedosyt pocałunku
Pod powiekami a w sercu żal istnienia
niespełnionych marzeń ocznych
Niebarwna rzeczywistość
Ale obrazy wracają i to jest ich
prawdziwa siła, witana uśmiechem i
kwiatami
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (5)
Bolesławie - zatrzymujesz mądrością i przekazem myśli
- moje klimaty
Dobrze jest czasem w taki obraz pod powiekami się
zanurzyć i odetchnąć od rzeczywistości... Pozdrawiam
serdecznie :D
jako młody człowiek powiem o widzeniu kolorowym -
to optyka wrażeń neuronów korowych
w potylicznej mózgu części -
jak się w nią walniesz mocno
to kolorowe gwiazdy, jak się poszczęści
ujrzysz mimo pory nie nocnej
Bardzo na czasie.
Pozdrawiam
i na słońce można spojrzeć w:)