Twarz----------serce
o mnie...
Idziesz drogą widzisz cień
Taki inny niż kiedyś...
Kiedy na niego patrzyłeś...
Kiedy o szczęściu marzyłeś...
Kiedy jeszcze go widziałaś...
Kiedy po szczeblach radości sie
wspinałeś...
Kiedy jeszcze kiedyś tak myślałeś...
Kiedy świat kochałeś...
Marzyłeś...Pełen smaku radości
byłeś...
Teraz to się wszystko jakby wymazało
W dół w doline smutku skakało...
Chociaż minke masz radosną
Chociaż kogoś pocieszasz
A sama jakby szalona jesteś
To w środku w środku serca
Jest ci strasznie jest ci źle
Mówisz teraz życiu nie
Serce ci ze smutku pęka
Czujesz rozdzierający ból...
I ten okropny życia rozpadu twór
Nie potrafisz kocham życiu powiedzieć
Nie potrafisz uwierzyć w to
Bo...
Bo nie wiesz kim jesteś
Nie wiesz co się z tobą dzieje
Wszystkie ciepłe chwile z serca
wymazało...
Tylko jedna została
Ale ona boli!
Otwiera ranę
Jeszcze gorącą-strasznie pękająca
Chcesz krzyczeć-chcesz się drzeć
Ale i tak na to nie masz siły
Tylko jedna osoba Cię rozumie
Ale gdy jej brak
To znowu wraca ten gorzki życia smak
Ale po co to piszesz to głupia
dziewczyno??
Jak cie i tak nikt nie zrozumie?
Bo kto tak jak ja zabić się umie???
...o moim sercu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.