Twe ciało
Głęboko będąc w tobie, szepczę ci do ucha.
Pragnę cię smakować do końca swoich dni.
Wprawiać twoje ciało w rozkosz i
drżenie.
Całować twój kark, by poczuć twoje
dreszcze...
Dotykam twoich piersi i czuję twoje
serce.
Dzielimy ten sam oddech, nie pragnę nic
więcej.
Patrzę ci w oczy i głęboko w twych
źrenicach.
Widzę nas, kochających się aż do
świtu...
Rozpalony jak Etna chwytam twe ramiona.
twe włosy opadają na mój gorący tors.
Poruszam się w tobie, słyszę twoją
rozkosz.
I odchylam swą głowę w umyśle czując
Eden.
Gdy przyjdzie już czas, chcę w twoich
ramionach,
Konać tak bezczynnie, wciąż ciesząc się
życiem.
Ostatnie chwile pragnę spędzić przy twym
ciele.
By śmierć mnie nie zastała bez dotyku
twojej skóry...
Komentarze (1)
Ostatnia zwrotka taka prawdziwa:)Przepiekny erotyk!
Pozdrawiam serdecznie+++