Twe ciche miłosne westchnienie
Dla Krzysztofa który nigdy juz nie bedzie moim....
Gdy mnie mrok ogarnia oślepiając oczy
Tak przytłacza natarczywie wrzechobecne
milczenie
I gdy ulatniają się marzenia, a strach za
mną kroczy
Wsłuchuję się w Twe ciche ciepłe miłosne
westchnienie
Spadający ból rozrywa duszę w zamian dajac
trwogę
Zsylając łez deszcze i serca cierpienie
Chce przylgnąć do Ciebie bo zasnąć nie
mogę
I wsłuchać się w Twe miłosne westchnienie
autor
plecionka
Dodano: 2007-07-09 10:25:41
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.