W Twoich oczach
Te słowa się Tobie należą
Bo Ty jesteś moją Muzą,
Ja wiem, że zostać nie możesz,
Że pragnę chyba z dużo…
Dla Ciebie jednak zakładam,
Te z kwiatów szyte sukienki
I długie rękawiczki
Po dotyk z muśnięciem miękkim.
A wtedy robię się piękna
Jak tylko być może kobieta,
Bo widzę się w lustrach Twych oczu
Cudowna i strojna, w zaletach
A kiedy odchodzisz - zostaję
Z bolesną prawdą, niestety!
Znów taka naga, bez marzeń
Bez szat niezwykłej kobiety.
Mojej Muzie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.