w twoich rękach
tak ukochaj ją wierszem
aby za oknem śnieg się roztopił
a ja wtedy usłyszę każdą kroplę
pęcznięjącą na szybie
wzbierające kanonady
serc
obejmij ciasno
aby oddechu mi zabrakło
i tak unieś
abym spaść się bała
ukochaj ją
niech drżę nad kruchością
jubilerskich wersów
w gonitwie za ogniem
niegasnącym w puencie
chuchaj i dmuchaj
abym nie przemarzła
w apogeum gasnącego wyrazu
w twoich rękach pióro
w twoim piórze ona
a ja cała w gorącym atramencie
skąpana otworzę oczy na oścież
by wpuścić was
kiedy szaruga
Komentarze (81)
"w twoich rękach pióro
w twoim piórze ona"
Dla mnie, to wiersz skierowany do poety.
Oj, chciałoby się takich wierszy...
Miłego, Elu :)
Lubię Twoje pisanie.
A dlaczego przepuściłaś mi głupotkę komentarną? :)
Dziękuje, Halinko, milo mi że promyczek z racji tegoż
tekstu... :)
Pozdrawiam :)
al-bo, nie od czapy :) Nie przesadzaj.
Dzięki wielkie za Twoje zawsze wnikliwe komentowanie
:)
Miłego...:)
Andre, bystry jesteś, co tu się wczytywać - przeczytać
wystarczy :) Pozdro!
chacharku, jestem Ela - serio, tak mi na chrzcie dali
:) Nazwisko też moje własne - czyli rodowe.
A poezja, lubię ją czyatć :)
Dzięki za wizytę i komentarz :)
Aż ciepło promienieje na moją klawiaturę...wena mocno
popracowała...jej zawsze z miłością
łatwiej....pozdrawiam+++
Broniu, bardzo mi miło, dziękuję :)
Alinka nie szfuj /grafomańską/, bo dobrze wiesz, że
nie służy w Twoim przypadku taki przydomek.
Dziękuję za wnikliwe odczytanie, wiesz... :)
ale od czapy skomentowalam, doslownie:)
moze On to Bog... poruszasz sprawy zycia i smierci,
te oczy otwarte na osciez i sama koncowka super,
rozgryzam po kawaleczku:)
Kasiu;
Amor;
Ewcia... :)
Miło, że przeczytaliście :)
al-bo;
marcepani -
3 osoby znajdziecie już w pierwszej frazie:
/tak (do NIEGO) ukochaj JĄ wierszem
aby za oknem śnieg się roztopił
a JA wtedy usłyszę.../
Dziekuję, że się zatrzymałyście :)
Musiałem się wczytać,ale ładnie,bardzo.
Pozdro Ela.
b. ładny wiersz, ale z tymi podmiotami lirycznymi to
podobnie jak al-bo, z pierwszy czytaniem trudno się
połapać.
trzeba sie wczytac, sa trzy podmioty liryczne chyba...
wydaje mi sie, ze autor i peelka w jego wierszu, oraz
czytelnik tegoz, kibicujacy ich milosci, zachwycony
liryka,
jeszcze wroce, pozdrawiam:)