Twój dotyk jak promień słońca
napisany natchnieniem... Twoich ostatnich słów...
Twój dotyk wzrokiem wschodzącego słońca
Jest jak spojrzenie niewinnego dziecka
Budzącego się we mgle pościeli
Nad ranem...
Pierwsze promienie są ciepłe, niewinne
Ale tak wyczekiwane po nocy...
/ pamiętam je za każdym razem.../
W trakcie dnia gorącym wzrokiem
Czasami... zza chmur
Potrafisz ogrzać moją duszę
Uśmiechasz się tak mocno...
Że mrużę swoje oczy do Ciebie
Wieczorem, po całym dniu
Masz piękne spojrzenie
I chylisz je ku zachodowi
Wspomnień....
Kończy się dzień...
Ty jednak patrzysz nadal...
Nawet jak nastanie już noc
I samotnie oglądam księżyc...
To wiem, że jego światło jest odbiciem
Twojego spojrzenia
Już gdzieś z dalekiego snu....
Uwielbiam każde Twoje
Spojrzenie....
Y&M
Komentarze (2)
Nieważne jak, gdzie i kiedy byleby widzieć...
Bardzo ładny wiersz utrzymany w ciepłym klimacie.