Twój wyjazd...
dla mamy S...
Twój wyjazd-
czy to na prawdę potrzebne?
Myśli w Twej głowie raczje nie pewne...
Z jednej strony myślę: odważna jesteś,
ale czy Ty na pewno szczęśliwa tam
będziesz???
Tu jest Twój dom, Twoja rodzina
i syn mimo że dorosły często o sobie
przypomina...
A tam do kogo się uśmiechniesz?
Do kogo się przytulisz? ...
Odpowiedzi szukasz i takie znajdujesz:
Przecież na stałe nie jadę,
przecież chcę wrócić,
śmiejesz się już przez łzy:
tam języka obcego lepiej się nauczę,
tu ledwo koniec z końcem wiązać muszę,
ludzie wyjeżdżają taka w Polsce bieda
i ja tam jadę za kromką chleba...
... i dla tych wszystkich, którzy zostawiają najbliższych w poszukiwaniu "lepszego" jutra
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.