...*...Twój wzrok...*...
widzieliśmy się
znów w tym miejscu
w którym wszystko się zaczeło
czułam się tak jak kiedyś
bo przecież kiedyś było inaczej
a Ty znów patrzyłeś się na mnie
tym wzrokiem co kiedyś
tym pewnym wzrokiem
i nawet nie zważałeś na ludzi
którzy byli do okoła nas
ty tylko się patrzałeś w moja stronę
na mnie
widziałam twoje spojrzenia
ale ja sama zauważyłam
że coś ciebie trapi
że nad czymś myślałeś
pamietaj że możesz liczyć na mnie
możesz powiedzieć mi wszytsko
bo masz we mnie przyjaciela
o którym dzisiaj tak pięknie mówiłeś
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.