Twoje dłonie
Twoje dłonie są większe niż moje
Czuję radość kiedy nasze palce są
splecione
Delikatnie opuszkami masuje je
Czasami ugryzę aby móc pocałować czule
Lubię zginąć w twoich ramionach
Ja wtedy mała, zagubiona
Dreszcz przeszywa mnie
Czując twoje palce na mym ciele
Daj dłoń, nie pytaj
Tylko chodź...
po rozmowie z Erykiem45j...postanowiłam wkleić wiersz...miał być inny...ale;)...
autor
(OLA)
Dodano: 2006-01-23 00:25:34
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.