Twoje lekcje
Późnym wieczorem zapukałeś do moich
drzwi.
Otworzyłam,poczęstowałam Cię herbatą
...Zostałeś.
Wreszcie mnie przygarnąłeś
Oswoiłeś
Pokochałeś
Nauczyłeś kochać
Mocno trzymałeś za ręce
Nie pozwoliłeś się poddać
"Żyj dla mnie"- mówiłeś
Więc żyłam...
...Każdym spotkaniem
Tylko dla Ciebie...
Razem umeblowaliśmy moje serce
Twoje łóżko postawiłam na środku
Wszystko takie proste
Wszystko miało sens...
...do dzisiaj
Dziś w nocy odszedłeś.
Zabrałeś wszystko!
Nie wiem czemu..
...Poprostu
Zapomniałam wszystkie Twoje lekcje
Przepraszam
W pustych ścianach mojego domu
Wciąż odbija się Twój głos...
Słowa chaotyczne,niewyraźne:
"Żyj dla mnie!"
- żyję
Nadchodzi wieczór
Otwieram zamki w drzwiach
parzę świeżą herbatę...
"Żyj dla mnie"
...Więc żyję
Gdziekolwiek jesteś...
...tylko dla Ciebie
***
Maciejowi Owedykowi..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.