Twoje odejście.
Odeszłaś tak nagle Kochana
w mym sercu mam smutek i żal.
Tak chciałbym czas cofnąć od nowa
lecz nie mogę a tak bym to chciał.
A tyle snuliśmy obietnic
i świat się pod nogi nam kładł.
Cóż warte jest życie bez Ciebie
cóż wart jest ten cały nasz świat.
W mych myślach powracam do Ciebie
choć zmienić nie mogę ten świat.
Te chwile spędzone przy Tobie
całusy com skrycie Ci kradł.
Te wspólne wieczory i ranki
rozmowy przeróżne po świt.
Twe usta tak słodkie i czułe
nie wróci mi przecież już nikt.
Co można wymagać od losu
los koi - los niszczy jak kat.
Nie ważne to przecież jest wcale
czyś kuzyn kochanek czy brat.
Miłości nie kupisz przenigdy
by mogła dla ciebie wciąż trwać.
Sam musisz ją dawać wciąż szczerze
a nigdy zachłannie ją brać.
A życie przychodzi i niknie
bez końca nie może też trwać.
Więc ciesz się tą chwilą radości
i zechciej do serca ją brać.
I gość ją w swym sercu prawdziwie
umiejąc co dzień o nią dbać
I ciesz się tą chwilą radości
a umiej z umiarem ją brać.
A wtedy gdy nawet odejdziesz
to miłość zostanie by trwać.
Bo wielka to radość i wiara
że komuś się mogło ją dać.
Komentarze (14)
smutny ale pięknie napisany, chwyta za serce
ciepło pozdrawiam
Rewelacyjny wiersz na trudny temat i okraszony
smutkiem, pozdrawiam serdecznie;)
"Kto mi teraz wieczorem zanuci
ulubioną piosenkę sprzed lat.
Kto mi ręce na szyję zarzuci
i scałuje z mych oczu łez ślad"?
/Janusz Laskowski/
Dobrej nocy.
Pragnę podziękować Wszystkim co mieli czas i ochotę
odwiedzić tą stronę.Dziękuję z całego serca za
odwiedziny i komentarze.Życzę wszystkim dobrej nocy i
jutrzejszego dnia.
Ładnie o życiu, miłości i tęsknocie.
Pozdrawiam:)
Zatrzymujesz wierszem.
Naucz się kochać ludzi
tak szybko odchodzą.
zostaną po nich buty
i telefon głuchy.
Parafraza wiersza ks. Twardowskiego.
Przeżywamy te odejścia codziennie, każdy na swój
sposób. Ale za każdym razem jest to niezmierny ból
i tęsknota za osobą która odeszła.
Trzymaj się Lubelak.
Bardzo ciekawe życiowe refleksje z wielką tęsknotą w
tle.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawe pozdrawiam
Całego świata samemu raczej się nie zmieni, jednak ten
wokół siebie zawsze można i należy. Oby nie na
gorszy... Uczmy się na błędach swoich i innych,
wyciągajmy wnioski i heja do przodu.
Ona odeszła, jednak musiała być wina i przyczyna. O
miłość należy dbać każdego dnia i nie pozwolić jej na
zanikanie...
Samo życie, pozdrawiam. Miłego dnia :)
każde odejście boli,,pozdrawiam serdecznie
Nie płacze się za rozlanym mlekiem ,
"Tego kwiata jest pół swiata"
Pozdrawiam
ciekawy, refleksyjny monolog o miłości i życiu