Twoje ślady
Czas uciekł, nie złapałem go za ogon,
ciepła dłoni nie zamknąłem w swej
pamięci,
barwa głosu przebrzmiała w moich uszach,
kolor oczu chyba szary, czy pamiętam?
Boję się ciszy, gdy pogasną światła,
znów sen nie nadchodzi wciąż spóźniony
i myśli drapieżne zaczynają krążyć
wokół,
Chcący nakarmić się moją samotnością.
Słowa? Wszystkie słowa do dziś pamiętam,
choć nie rozumiem, nie znam znaczeń,
stale rozpatruję i gubię się w
domysłach,
myśli roztańczone szarpią moją głowę.
Dzień mnie zastał, kolejny czy
poprzedni?
Znowu pustka, świat skurczył się o
połowę.
Po pustych kartonach czai się samotność,
Świt się zatrzymał, zgubił dawną drogę.
Cisza nigdy nie stanie się lekarstwem,
czas nie pozwala znaleźć zapomnienie.
Może kiedyś odnajdę spokój i
wytchnienie,
kiedy czas zatrze wreszcie Twoje ślady.
Komentarze (12)
Ciekawie o czasie
Pozdrawiam serdecznie :)
życie toczy się nadal, wiersz zatrzymuje,,pozdrawiam:)
Witaj.
Wiersz, zatrzymał.
Walcz, o siebie Pellu, życie potrafi, mile zaskoczyć.
Pozdrawiam.:)
@Anula-2 Ze starego rodzi się nowe - Anak Krakatau :)
Zapomnieć jest ciężko, ale życzę tego wytchnienia, a
przede wszystkim spokoju. Wzruszający wiersz...
Pozdrawiam ciepło :-)
przejmujący, poruszający wiersz
nieraz cisza daje wytchnienie i można zatopić się we
wspomnienia ...
Poruszjący, bolesny wiersz :(
Pozdrawiam serdecznie :)
Przejmująca melancholia...
"Poezja jest tym, co daje usta rzeczom niemym." -
Mieczysław Jastrun.
Pozdrawiam Krakatau, widzę jednak wybuchłeś.
Wiem i dziękuję mariat
Tu samotność jest goryczą, jak w większości wierszy.
Nie mogę nic powiedzieć, nic doradzić jak z tego kręgu
się wydostać, bowiem w każdym regionie są inne warunki
szczęśliwości. Mogę tylko życzyć - odmiany na lepsze,
co czynię niniejszym.
w samotności wspomnienia czasem bywają podporą.