Twórczy przypadek
poszukując rozdźwięku
samotni poeci
sporadycznie cierpią
kiedy nikt nie patrzy
zanurzają się w usta wątpliwości
z wysokości rozsądku
błagają w wierszach
maskując pod pierzyną metafor
rozstanie czy też śmierć bliskich
autor
elka
Dodano: 2020-01-30 16:56:42
Ten wiersz przeczytano 1014 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Bardzo ciekawa refleksja :)
dzieje się ... i powstają wiersze kroniki serca, wielu
piszących zapętla zwyczajność w metafor czeluściach
czytanie utrudnia
Coś w tym jest.
Pozdrawiam serdecznie :)
Trafna refleksja.
Pozdrawiam serdecznie :)
Być może tak właśnie jest...
Pozdrawiam :)
Refleksja dobra resztę za Anną jeśli pozwoli.
Pozdrawiam serdecznie
ta pierzyna metafor jest czasem tak gruba, że trudno
spod niej sedno wyciągnąć.
Słuszna analiza, do tego dodam samotność,
niespełnienie itp, ramach poezjoterapii. Pozdrawiam.
M.
Ciekawy refleksyjny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Elu własną śmierć też - tchórze - mea culpa.
Pozdrawiam w zimowy wieczór.
bardzo dobry wiersz ...
myślę... że byłoby niczego nie maskować ...
To prawda, że często cierpienie może być zamaskowane w
metaforach,
a poeci bywają samotni również.
Pozdrawiam Elu serdecznie :)