Ty!

Miałam wielu chłopców
Przystojnych i ładnych,
Ale ty to co innego
Jesteś moim
Marzeniem i przeznaczeniem
Miły, ładny i powabny.
Choć złamałeś wiele serc
To ja wiem,
Że na prawde kochasz mnnie.
Bo coś cię w sercu zakuło,
Gdy mnie pierwszy raz ujrzałeś
Nie chcesz
Dopuścić do siebie myśli,
Że się wreszcie zakochałeś
To uczucię
Ogarneło twoje ciało
Odmówiło ci posłuszeństwa
Stałeś
Jakby ci coś przenikło do wnętrza
Wirus lub jakaś choroba
Czułeś się jak woda
Rozpłynołeś się
W jednej chwili,
A chciałeś się nademną pochylić
I wziąść mnie w ramiona.
Więc teraz widzisz,
Że ja to Ona,
Którą brałeś w ramiona
Zapamiętaj Ja to nie Ona!

autor

Gunia

Napisany: 2006-02-12 Dodano: 2006-02-18 19:33:37

Ten wiersz przeczytano 454 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie