Ty i ja...
Spoglądam na księżyc,
myślę, że ty też na niego patrzysz...
Wieczorem kładę się spać,
może ty już śpisz...
Budzę się rano i myślę sobie,
czy ty też już wstałeś...
Wychodzę z domu,
ty pewnie w nim siedzisz...
Wchodzę po schodach, pukam do drzwi,
a ty wstajesz od stołu z myślą czy to pukam
ja czy ktoś inny...
Beznadziejny wiersz :P
autor
Rockanka
Dodano: 2004-12-15 20:00:09
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.