Ty i ja (z daleka...)
szepczę do ciebie wiatrem
z ust do uszu najciszej
całuję rosą skronie
pieśń zmierzchu wplatam we włosy
i szyję twą pieszczę niespiesznie
dotykiem snu niewidzialnym
otulam atłasem nocy
zapalam gwiazdy
autor
Grzegorz Szymczak
Dodano: 2013-09-07 00:22:22
Ten wiersz przeczytano 1310 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
to wciąż też moje marzenie...
Moje marzenie....
pięknie, delikatnie....chwyciłeś mnie za
serce...pozdrawiam
Dziękuję za bardzo miłe komentarze, pozdrawiam :)
Piękny szept.
Pozdrawiam
Samotność i tęsknota dobrały te urocze pełne miłości
słowa. Lubię czytać takie czułe delikatne wiersze
napisane męska ręka- pięknie bez przegadania:)
Miłego popołudnia:)
Czuć w wierszu delikatność i kojącą
subtelność...pozdrawiam:)
delikatnie skronie trzeba przemyć
rozkosznie rosą w:) cudnie szeptem pieścisz w:)
Romantyczny szept. Podoba mi się. Pozdrawiam
pięknie romantycznie ... takich słów chciałoby się
słuchać ciągle
...zapalam gwiazdy ...potrafisz pięknie o miłości
:-)))
Bardzo na tak!
Zabieram do snu tę delikatność:)
Dobranoc!
delikatnie, subtelnie, romantycznie... dziękuję...
Jak zwykle pięknie. Masz styl. Pozdrawiam.