tY I JA zbyt wyimaginowane
nie wiem kim jestes by dedykowac...
Ty i ja
Nigdy niespelnione marzenie..
Moje zatracenie
nie moge o Tobie myslec nie powinnam
Umre choc przez chwile zapominajac
Ciebie..
tak jestes przeciez ode mnie daleko
jedno serce zamyka zycia mego wieko..
tak blisko jestes w moich snach
tak pragne Ciebie zachlannie
w zycia zgryzotach
Twoja twarz smieje sie nieustannie
w tancu Ty i ja byles
i moj wyimaginowany swiat
gwiazda sie zachlysnelam
to co Twoja dusze do mnie przylgnela
nie powinno tak byc: Ty i ja
niemozliwie piekne niemozliwe by byc
za malo realnosci za duzo swiezosci w mym
zyciu..
boje sie..cos zmienic
a jednak pragne tej roznorodnosci
Twoja bliskosci
brak jej mnie zlosci..
czuje ciagle niepokoje
o moje zycie sie boje
ze sie zmieni tak gwaltownie
nie moge nie powinnam
Ty i ja
zbyt wyimaginowane..
to nie moze sie stac..
wyciagnij tylko reke a zobaczysz..
moje serce chyba kocha..
zbyt wyimaginowanie..
przestan SERCE..
NIE ZNIOSE TEGO NIEPOKOJU
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.