TY-jak wielki obłok
..Dla ciebie, bo wierzyłam...
Ty-moja wileka miłościa...
Ty-moja weną i ciałem..
Ty-jak słońce na dobry dzień mi
potrzebny..
JAk chmurka niebieska wisisz w mej
głowie..
Jak ptak na wolności tak teraz ja bez
Ciebie..
Jak spadający bezpowrotnie liść z drzewa
tak ja tracę Ciebie..
Jak cienka nić rwie się w połowie tak me
serce rozrywa żal i smutek z tesknoty do
Ciebie..
Ty-taki ktoś o kim wciaż myśle
Ty-taki ktoś kogo wciąż potrzebuje
Ty-taki ktoś kogo KOCHAM!!
daj mi swą dłoń bym mogła poczuc Cie przez
chwile.
Powiedz choć słowo bym mogła wsłuchac sie w
brzemienie twych słów..
Powiedz że kochasz by serce me ulgą sie
oplotło...
Powiedz że tesknisz bym ja nie czuła sie
sama..
Albo...ODEJDŹ bym mogła zapomniec..!!!!
..i tak konczy sie szczescie..nastepne szybko nie przyjdzie..nie dla mnie!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.