Ty jesteś sen.
Tak bardzo
śpiąca
lecz sen
znowu
nie nadchodzi
Omija mnie
Jak ty!
Ucieka ode mnie
Jak ty!
Chowa ręce
gdy chcę
go przytulić
On sam
już tego
nigdy nie zrobi
Jest jak ty!
Muszę się oswoić z myślą,że już nigdy nie będzie jak dawniej!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.