Ty, lecz już nie ten sam
Ujrzałam Ciebie znów,
lecz nie takiego jak kiedyś.
Słońce zaszło, a od Ciebie bije radość,
promienie nadziei...
Twa postać przejrzysta,
chcę dotknąć Cię, wyciągam rękę,
lecz nie dotykam,
jesteś za daleko.
Odchodzisz...
a ja płaczę nad nagrobkiem, wpatrując się w
znicz.
autor
anusia1919
Dodano: 2007-11-24 17:34:19
Ten wiersz przeczytano 449 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ten wiersz zawiera sedno tego zjawiska jakim jest
próba przywołania osoby zmarłej... widzisz Ją, lecz
dotknąć się nie da i wtedy znika... Tobie pozostają
łzy, na dowód, że coś się jednak dzieje w takiej
chwili, pozostaje ukojenie w modlitwie lub np.
napisanie wiersza dla oddania emocji...
bardzo mi się podoba. takie rozstania są najbardziej
bolesne
Nie Trzeba plakac po odejściu drogiej osoby,jej tam po
drugiej stronie jest lepiej jak tu,na ziemi.A kiedy
palimy znicze to bliscy są przy nas.Pozdrawiwm Cię.
Bardzo wzruszający wiersz... to musi bardzo boleć, gdy
odchodzą od nas bliskie sercu osoby...