Ty i Niobe
obcy jesteśmy sobie ?
z ostatnią kroplą deszczu
spadam w hiperbolę snu
śpiewam cichutko
obok melodii
lecz nie poza nią
Ty kilometr zaledwie
ode mnie
na naszym wspólnym prześcieradle
mgły
płaczesz z niobe
nad celnością łuku
i skamieniały już Twoje palce
i dłonie chłodniejsze niż zwykle
z ostatnią łzą
wypaliłam się
i w sercu tylko
chlupocze kałuża
obcej krwii
autor
dalea
Dodano: 2007-05-31 19:36:23
Ten wiersz przeczytano 1250 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wiersz jest swietny. Wiadać trzeba najpierw wiedziec
co to hiperbola zeby móc ja zestawic w metaforę. Dla
mnie jest ona oryginalnym polaczeniem poetyki z
terminem naukowym. Całość lekka ale nie pusta.
Bardzo mi sie podoba Twój wiersz...Jest taki zwiewny i
w bardzo ciekawy sposób opowiada historię , która może
być uniwersalna
Nie wiem o co chodziło ci z "płaszczem Niobe" i
"hiperbolą snu". Te metafory jakoś mnie nie przekonują
do siebie. Ogólnie wiersz nie jest zły. Powodzenia.