A ty śpij
Za oknami jeszcze cicho,
zieleń drzemie w letnim śnie.
Chłodny ranek płatki zwinął.
Lipiec pisze mokry wiersz.
Z różanego krzewu kryształ
spada dzwoniąc raz po raz.
W tysiąc luster się rozpryska,
by poranka piękno skraść.
Myśl w zapachu mocnej kawy
przywołuje ciepły kadr.
A ty jeszcze śpij kochany.
Trzymam ciszę, abyś spał.
Komentarze (29)
Czytam tak jeden za drugim, i wiesz co - każdy innym
piórem - innym stylem, a każdy jakościowo wprost
idealnie.
No tak, ty śpij a ja kobieta będę pilnowała tego
snu... pozdrawiam serdecznie
ale troska :)
pięknie.
To fajna sprawa,
skoro świt wstawać!
Pozdrawiam!
O tak, gdy za oknem siąpi deszcz, nawet się nie chce
wychylić nosa spod kołdry :):):)
Witaj Magdusiu......Twój wiersz tak lekko się czyta i
czuje się w nim wrodzony takt - o czym świadczy
trzymana cisza, dla kochanej i śpiącej Osoby (coś o
tym wiem). Pozdrawiam serdecznie i ślicznie Ci
dziękuję, za sympatyczny komentarz:)
Pięknie, jeszcze sennie.
Trzymam ciszę, abyś spał...ech.
Pozdrawiam.
Ładny wiersz w ciepłym klimacie, miło i lekko się
czyta. Pozdrawiam serdecznie :)
ładny wiersz Magdo...
pozdrawiam :)
Ps. Truskawka ma tajemnicę smaku i zmysłowości...
i tak trzymaj ciszę .. bo w niej miłość piękną masz
..
O Magdziuniu, co ja słyszę,
zamiast budzić trzymasz ciszę,
a niech pośpi Twój kochany
może przyszedł spracowany...
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
taki sen pod skrzydłami zakochanej poezji to czysta
magia :-)
Ładnie, ciepło, z troską o sen ukochanej osoby:)
Twój wiersz radością dla powracających po
wojażach...:)