ty to nie ty
budzisz się rano
z myślą
nieuczesaną
idziesz do szkoły
idziesz od pracy
bez uczuć, goły
wracasz do domu
kładziesz się w łóżku
zaczynasz śnić
o pięknej miłości
wspaniałej przyjaźni
które nie zdarzą się Ci
zaczynasz płakać
z oczu lecą łzy
bo ty to nie ty
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.