ty, twoja banda
Nigdy nie wydostaniesz się,
bo nigdy nie byłeś żywy.
Boś zamknięty w formalinie bełkotu niby
postronnych.
Więc jak być zamkniętym?
Angażować w pojęcie slow innych niż ty
sam?
Czy gotów jesteś za wzór brać niewolniczo
wypowiedz
anormalnej obcej jaźni wobec twego
afektu?
Racz wykreować własną istotę bytu,
bo nikt nie może mówić jak masz żyć, kim
masz być!!!
autor
maniana619
Dodano: 2014-12-07 00:40:31
Ten wiersz przeczytano 810 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
świetny temat, oryginalny i refleksyjny wiersz*
pozdrawiam
A to ci dopiero bełkocik!
Każdy powinien żyć jak mu dyktuje rozum i
sumienie.Pozdrawiam
Nie może mówić, ale często może udzielić dobrej rady.
Pozdrawiam.