Tybet 2008
Jakim prawem człowiek
w oczach obojętności świata
zniewala wolnych z urodzenia ?
Dzieci z łańcuchami w sercu
umrą za przeszłość i przyszłość
w walce jeśli w odwadze dorosną.
Znicz olimpijski płonie moją pogardą
nie milczcie na radość dla fleszy
co jedno ma imię - Kłamstwo.
Z daleka ślę siłę hasłą na koszulkach,
słowom co strachu nie znają,
dedykacją dla ludzi od serc,
Wierzę człowiek rodzi się wolny i wolny
umiera i tylko zycie zniewala dusze pośród
czasów odległych.
Komentarze (1)
Popieram twoje wołania, przyłączam się i wołam do
nieba - wolność dla TYBETU.
Jedna uwaga - popraw pierwszy wers w ostatniej zwrotce
"hasłom".