Tydzień
Dla mojego R.
Ten tydzień dał jej bardzo dużo...
Choć On daleko a Ona tu, w domu.
W tym tygodniu już nie raz płakała,
płakała ze szczęścia.
W tym tygodniu poznała Jego prawdziwe
oblicze...
Oblicze romantyka i delikatnego
mężczyzny,
wyznał jej wszystko.
Powiedział, że sie ożeni,
Ona wie, że On kocha i tęskni.
Nie pozwoli jej skrzywdzić,
chce spędzać z nią każdą noc,
chce ją kochać,
marzy i myśli o Niej,
Ona nie chce kasować smsów,
zawierają tak dużo.
Nazwał ją Swoim Skarbem,
powiedział, że nie mógl by zapomnieć o
Skarbie jakim jest Ona.
Maleńka - pisał nie raz...
Teraz też płacze...
A łzy spływają z jej zielonych oczu,
delikatnie i cichutko
po zarumienionych policzkach...
Czeka... Na Niego,
znów czeka.
Ale tym razem wie, że
ma na kogo czekać.
Wie, że znów przytuli, pocałuje, szepnie do
ucha...
Miłość.
Kocham Cię R.
Komentarze (2)
Dużo łez w tym wierszu, ale są to łzy szczęścia -
takie lubię :)
Ładny opis uczucia, tęsknoty, przywiązania.
Ale podpowiem, że te odległości pomiędzy wersami są
całkowicie tutaj zbędne.