Tyle chciałam Ci dać
Tyle chciałam Ci dać
radość i śmiech
pocieszenie i ukojenie
zrozumienie i pomoc
bliskość i czułość
namiętność i pożądanie.
Dałabym Ci dom
bezpieczną przystań,
a w nim dziecka śmiech,
lecz nie chciałeś tego wziąć
i rzuciłeś to w kąt
jak bezwartościową rzecz.
Tyle chciałam Ci dać
mogłeś to wszystko mieć
tak po prostu za to,
że kochałbyś mnie,
ale Ty swym postępowaniem
zaprzepaściłeś szansę
jaką dał Ci los.
Cóż nie będę wylewać łez,
bo nie warte one Ciebie są,
może za jakiś czas
znajdzie się ktoś,
kto doceni wartość
tego co mogę mu dać
i potraktuje to jak wielki skarb.
Komentarze (8)
Samo w tym pozostaje skarb z miłości.:) Nie zawsze
jest wszystko stracone. :)
dużo emocji, może nawet osobistych, ale nic poza tym
Już sama wiesz, że nie warto wylewać łez, lepiej się
przed innym otworzyć i normalny dom stworzyć.
pomijając warsztat, nasycony emocjami. takimi z teczy.
Bardzo mi odpowiada takie falowanie uczuć.
wiersz ładny...oddaje to co czujesz...życzę powodzenia
w znalezieniu tego który zasłuży na to co masz do
zaoferowania.
pełeń goryczy i żalu wiersz, ale adresat powinien czuć
się zawstydzony swym postępowaniem. bardzo dobry
utwór!
Ładny wiersz, choć rymy trochę naciągane. Wiersz
trochę mało melodyjny.
trochę banalny ale w sumie ok.. może tylko zmieniłbym
w pierwszej strofie na:
pocieszanie i ukajanie.. będzie równiejszy rym:)))
pozdrawiam