Tyle chciałem
z dedykacją dla śp Stanisława K.
Tyle chciałem ci powiedzieć...
Pozostało wiele niewypowiedzianych słów,
tyle zapomnianych gestów, tyle miejsc.
Tyle chciałem ci powiedzieć,
chociaż wiem, że i tak o wszystkim
dobrze wiesz.
Tyle chciałem ci powiedzieć,
nie umiałem.
Tylko tego nie nauczyłeś mnie.
Bilet w jedną stronę wykupiłeś,
nie pytając mnie o zdanie
zmieniłeś adres. Nie wiem nawet,
czy dobrze dają ci tam jeść.
Tyle chciałem ci powiedzieć...
Tyle pytań miałem, niezadanych nigdy
słów.
Nigdy ci nie powiedziałem,
i choć wiem, że ty wiesz,
przepraszam tato, trochę mi
wstyd.
Za ostatni dzień, za swoje milczenie,
tato, bałem się.
Tego jednego nie nauczyłeś mnie.
Za mój brak słów, za brak odwagi,
za to czego nie powiedziałem...
...Nie martw się.
Wszystko będzie dobrze.
________________________________________
chętnych zapraszamy do wspólnego bejowego
pisania jak to onegdaj bywało:)
http://cangaroza.ucoz.pl/publ/artykuly_ogol
ne/konkurs/4-1-0-160
dla wytrwałych:) posłuchać w wersji audio można tutaj: http://cangaroza.ucoz.pl/publ/poezja_pisane/tyle_chcia lem/3-1-0-40
Komentarze (26)
Zawsze będziemy za kimś tęsknić...bardzo ładnie
napisane
Ciekawa rozmowa...Zbrakło mi słów do skomentowania.
Jestem przekonany, że gdzieś obok w innym wymiarze
czuwa ktoś nad nami. Tęsknota za ojcem w pięknej
oprawie. Pozdrawiam
Za odwiedziny dziękuję w imieniu nie tylko swoim:)
Macie rację, cząstka zawsze gdzieś pozostaje i żyje
nadal w obrazach, gestach, słowach. W pamięci.
K.
Z muzyką jeszcze bardziej mi się podoba. :)
Wiersz wzruszył, osobisty, a jednocześnie można się w
nim odnaleźć.
Z rodzicami zawsze pozostaniemy złączeni i zawsze
towarzyszy niedosyt, ale zawsze my ich częścią, jak
dzieci naszą.
Pozdrawiam, podoba mi się. Jeszcze tylko skoczę
odsłuchać :)
mogę powiedzieć że wiem co czujesz, bo sama chciałabym
... - cieplutko pozdrawiam:)
Ładnie.Bardzo wzruszający wiersz. Kwiaty dla taty.
Z muzyką pięknie brzmi...+
Wzruszające słowa.
Bardzo osobisty tekst, pisany z autentycznym żalem -
"tyle chciałem...".
Każdy, po stracie kogoś kochanego, ma uczucie
niedosytu,
wyrzuca sobie, że nie zdążył, a ja wierzę, że tak
miało być i najważniejsze, by sercem pamiętać.
Dobry wieczór. Wzruszający wiersz. Pozdrawiam
Wzruszył mnie Twój wiersz, bo ja już dawno pochowałem
rodziców.Pozdrawiam
Piękny wiersz. Tak jak Ania się wzruszyłam. Strata
ojca -człowieka jednego z najważniejszych osób w
naszym życiu to coś strasznego. Ale zachwyciłeś mnie
takim otwartym wyznaniem. Naprawdę składam Ci
pokłony..
Wzruszyłam się, utożsamiam się z tym tekstem i chylę
czoła.
Tyle dziś.Pozdrawiam.
Tyle słów ciśnie się na usta, a czasem pozostają w
sferze myśli.Pozdrawiam.
Niewypowiedzianych słów nie zawsze szkoda
często tych wypowiedzianych się żałuje
ale rozmowa w rodzinie, zespala...
milczenia to niedomówienia
Pozdrawiam serdecznie