tylko chwila
a gdy się w czerni przejrzysz
jak w lustrze
znów zatęsknisz
słów niewypowiedzianych
echem odbijającym się od dna duszy
by ust dosięgnąć
choć i tak
nie usłyszysz nawet szeptu
a gdy się czerni przyjrzysz
gdzieś z daleka
znów zobaczysz
tak wiele odcieni
pośród mokrych rzęs
w tęczowych kroplach
bo nawet noc
tak wszechobecna
kiedyś zaśnie w bieli
autor
zuza n
Dodano: 2020-10-15 20:09:50
Ten wiersz przeczytano 1086 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ładnie :)
Czerń i biel to dwie przeciwstawności. Tak jak miłość
i nienawiść. Jak wina i niewinność. Interesujący
wiersz Zuzanno. Pozdrawiam :)
Ładnie :)
No to się rozkręciłaś bardzo ładnie :)
Ładniutki rozmarzony wiersz Zuziu. Pozdrawiam.
ooo już nie tylko cztery wersy Zuziu
piękne