Tylko dzieci potrafią widzieć
wiersz jak dla mnie pozbawiony jakiegokolwiek sensu i dlatego mi sie podoba ;]
Stary blat na czterech nogach,
Stoi na strychu - zniszczony na rogach.
Zakurzony, przykryty obrusem starym
z wystającym z boku gwoździem
zardzewiałym.
Obrus tu i tam przedarty,
złamanego grosza już nie warty.
Jednak na nim skarb maleńki.
Nikt nie zauważył błyszczącej kropelki.
Zostawiła ją tu wróżka mała,
Gdy siedząc na tym stole płakała.
a ty widzisz tylko stary stół? Czy coś więcej?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.