Tylko mgła...
Zimny jesienny
wiatr ostatnie zrywa plakaty
jeszcze na słupach łopocą
nazwiska i hasła
na zdjęciach się uśmiechają
zamykam oczy i przewracam stronę
mojego pamiętnika
ścieżki pozostaną
tylko usłane
mokrymi liśćmi
te które nie opadły
na ziemię
deszcz przykleił do szyby
zwyczajny szary dzień
taki jak co roku
jak co roku w październiku
wszystko to samo wokoło
godzina prawie przesunięta
na starym zegarze
pachnące jabłka w koszyku
dobry Bóg
z nieba dzisiaj patrzy
on przez całe nasze życie
nowy czas przynosi w darze
aby prostować to co krzywe
ktoś postawił na cześć zła
bo zawsze wszędzie wygrywa
i wybiera pośród wszystkich dróg
tę właściwą
dziękuję dobrym aniołom
za nowe światy
za lżejsze brzemię
które wciąż czuje ciało zgarbione
nadziei ułożyłem reklamę
tylko z samego rana
gęsta i blada mgła
siostra października
zagląda przez przybrudzone okna
jak przyszła cichaczem nocą
pora na zimę zasuszyć grzyby
Komentarze (10)
Ta właściwa jest.
I o tym wiesz. Idziesz nią.
Wybory i po wyborach. Uśmiechnięte twarze na
plakatach. Teraz w realu nie wszyscy są już tacy
uśmiechnięci. Pora suszenia grzybów. Super.
Pozdrawiam
Czuje się jesienną melancholię a przecież taki piękny
październik.
Pozdrawiam
Z przyjemnością przeczytałem.
:)
Ukłony pozdrowienia Maćku.
Trzeba uprzątnąć plakaty tych, co się dostali do Sejmu
i zdobyli immunitet. (Gdyby się nie dostali plakaty
można by było jeszcze wykorzystać jako listy gończe.)
Jabłka już są w piwnicy. Grzyby - mam nadzieję, że
jeszcze trochę dozbieram. Bóg dał nam wolną wolę, więc
nie chce ingerować. Patrzy tylko z góry na nasze
głupstwa i zbrodnie. Jeśli uda mi się jeszcze wyrwać
na grzyby, Bóg może co najwyżej postawić ich trochę na
mojej drodze...
Powiało październikową melancholią... Pozdrawiam:)
dobry pomysł by zasuszyć grzyby niedługo Wigilia ...
zapachniało suszonymi grzybami
Z przyjemnością przeczytałam :)
Wiesz, w czasie słusznie minionym krążyło w kręgu
moich znajomych powiedzenie - żywimy się rybmi,
grzybmi i warzywmi;)
Miłego tygodnia, Macku:-)