Tylko rozmowa
szukam drzewa owocowego
ławki która pod nim
majestatycznie się wznosi
usiadłabym i toczyłabym
belkę konwersacji
ktoś może przysiadłby się
do mnie by rozmawiać
z moimi gestami i myśleć
naszymi słowami
nie musimy udawać obojętności
i chować wzroku za kurtyną
nikłości bo to tylko rozmowa
zwykła wymiana pojedynczych
głosek i zdań
oddychając moglibyśmy
zasypać się komplementami
taki dzień pośród drzew
owocowych mógłby być
leczniczą terapią dla naszego
zdyszanego sumienia
bo to tylko rozmowa
czy to tylko rozmowa?
tak to tylko rozmowa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.