Tylko siedzieć i jeść do woli
prześcigali się w pomysłach
jeden przez drugiego
no i heca z tego wyszła
ale to nic złego
śmiechu tylko wielka kupa
i jedzenie świeże
szybko trzeba w taki upał
zjadać ile wlezie
za to chwalić będą wszyscy
wyroby domowe
a na przyszły rok wystawią
na swój balkon krowę
będzie mleczko prosto z cycki
oraz wołowinka
już niemodne są doniczki
i z kwiatkami skrzynka
L.Mróz-Cieślik
autor
cezaryna
Dodano: 2014-02-25 07:13:11
Ten wiersz przeczytano 678 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Zgadzam się z Ewą Złocień, lepiej brzmi tak jak ona
zasugerowała miła. Wiersz ładny rytmiczny, podoba mi
się, tylko ta ostatnia zwrotka taka nie tego.
Pozdrawiam :D
Cezaryna, zabawna rymowanka, ale jakby brakuje zwrotki
kto i w jakich pomysłach się prześcigał. Ty o tym
piszesz, to wiesz, ja się domyślam, ale czy słusznie?
Ziemniaki na tych balkonach sadzili czy co?!
Pozdrawiam :)))
Zabawnie, to ci użyteczna moda :))
Ostatnia strofa przeczytała mi się:
"będzie mleczko prosto z cycka
oraz wołowinka
już niemodna jest doniczka
i z kwiatkami skrzynka",
ale to tylko taka moja sugestia. Pozdrawiam :)
Konia w kiblu już widziałem,ale krowy na balkonie
jeszcze nie.;-)
no, zabawnie:))
pozdrawiam:)
haha, nie ma to jak mleczko prosto od krówki.
Pozdrawiam:-)