Tylko strach
Wciąga mnie woda,
W głąb otchłani.
Tak życia szkoda,
Życia granic.
Jeszcze próbuję,
Sięgnąć dna.
Lecz nóg nie czuję,
Nóg już brak.
Tylko piach,
Mokry pył.
Tylko strach,
Zawsze był.
Tylko piach,
Rwący prąd.
Tylko strach,
Skąd on, skąd.
Tłukę rękoma,
Spienione fale.
Szans znikoma,
Nie ma jej wcale.
Głowa już tonie,
Oczy szaleją.
Czyżby to koniec,
Czasy istnieją.
Tylko piach,
Mokry pył.
Tylko strach,
Zawsze był.
Tylko piach,
Rwący prąd.
Tylko strach,
Skąd on, skąd.
Wciąga mnie woda,
W głąb otchłani.
Tak życia szkoda,
Życia granic?
Komentarze (3)
Powtórzenia nadają dynamiki wierszowi i
ekspresji.Ciekawy.
Smutna' dumka' można śpiewać do melodii. Odchodzić
zawsze trudno, może jest jeszcze nadzieja? Bardzo
ładny wiersz. Pozdrawiam ślicznie.
poruszające znajome uczucie, ladnie napisane
pozdrawiam