Tylko Ty
Po drodze której idę
potykam się o wyboje
a Ty jak dobry Ojciec
prostujesz ścieżki moje
Nie pozwalasz iść naprzód
tam gdzie urwiska i skały
nie widzisz lub nie chcesz widzieć
ze jestem niedoskonały
Pozwalasz mi się wyciszyć
troski zostawić za progiem
bym mógł już tylko sercem
rozmawiać ze Swoim Bogiem
Tylko Ty w głuchej ciszy
w myśli się wsłuchać umiesz
i jak nikt inny na świecie
milczenie moje rozumiesz
autor
renia
Dodano: 2007-01-16 10:30:51
Ten wiersz przeczytano 686 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.